Trzymaj się… prosto! Technika Alexandra

Czym właściwie jest technika Alexandra?

W pierwszym momencie pojęcie to brzmi dosyć dziwnie. Niewiele z nas z pewnością słyszało o takiej metodzie i jej praktycznym zastosowaniu, aczkolwiek wiele z nas często używa jej elementów, choćby podświadomie w celu polepszenia swojego życia.

Frederick Matthias Alexander był australijskim aktorem, żyjącym na przełomie dziewiętnastego i dwudziestego stulecia. Podczas swojej pracy scenicznej odkrył, że pewne postawy jego ciała wpływały negatywnie na jego samopoczucie i komfort jego pracy.

To spostrzeżenie przyczyniło się do rozwoju badań nad problematyką sposobu ułożenia ciała i przełożenia tego na ogólne samopoczucie człowieka i zdrowie.

Kluczową rolę w twierdzeniach Alexandra odgrywa kręgosłup. Według badań poczynionych przez Alexandra wiele problemów zdrowotnych na swoje pierwotne źródło właśnie w nieprawidłowościach eksploatacji tej części naszego ciała. (Wiele kobiet tą prawdę przekazuje swoim pociechom poprzez pouczenia typu: Usiądź prosto! czy też Nie garb się!).

Alexander uważał, że właściwe ułożenie kręgosłupa, zwłaszcza w części szyjnej jest jedną z ważniejszych przesłanek zdrowia fizycznego oraz psychicznego człowieka. Dzięki spełnieniu tego kryterium wszystkie narządy wewnętrzne są równomiernie obciążone, a ciało staje się wówczas o wiele bardziej elastyczne i sprężyste.

Alexander stał na stanowisku, że większość z nas w trakcie życia nabiera niepożądanych nawyków, które stoją na przeszkodzie zdrowiu naszego kręgosłupa. Przykładowo wskazuje on na to, że ludzie mają tendencje do takiego ustawiania swojego ciała, że jedno biodro znajduje się powyżej linii drugiego biodra.

Inni ludzie natomiast mają tendencje do długiej i monotonnej pracy w jednej pozycji, ich ciało staje się w związku z tym niezwykle spięte, a w chwilach gdy zachodzi potrzeba bardziej elastycznych ruchów taki człowiek szybko rezygnuje z bardziej sprężystych ruchów uważając, że ta zdolność zatracił przez pracę.

Tymczasem Alexander twierdzi, że podobny sposób myślenia w przeważającej części przypadków nie wynika wcale z niemożności fizycznej wykonania wzmożonego wysiłku, ale z przekonania psychicznego, że człowiek nie jest w stanie wykonać bardziej prężnych ruchów. Wszystkiemu zaś winne są nawyki.

Nawyki to pewne przekonania psychiczne, że powinienem postępować w ściśle określony sposób, bo to jest wygodne, sprawia mi przyjemność itp. ale nie ma wcale racjonalnego uzasadnienia. W jaki bowiem racjonalny sposób dałoby się uzasadnić, że należy garbić się? To przecież nie jest naturalna postawa człowieka. To co zaś nie jest naturalne nie może uchodzić za zdrowe.

Alexander stwierdził, że pozbycie się nawyków zaowocuje polepszeniem komfortu życia i zdrowia każdego z nas. Żeby się ich jednak pozbyć konieczna jest współpraca z terapeutą, który pomoże nam uzmysłowić sobie nasze odruchy i nawyki, co z kolei pozwoli nam świadomie kierować swoim życiem i ciałem.

Naczelnym hasłem terapii opartej na technice Alexandra jest maksyma: „świadomej kontroli”. Człowiek, który zda sobie sprawę ze swoich negatywnych przyzwyczajeń z czasem wykształci w sobie, podczas terapii zupełnie nowe nawyki, które pozwolą mu lepiej kontrolować swoje ciało i umysł.

Obecnie technika Alexandra zaliczana jest do grupy metod służących przywracaniu sprawności ludzkich mięśni, kości oraz nerwów. Największą popularność zdobyła sobie wśród „ludzi sceny”, czyli muzyków, aktorów, ale również sportowców.

W mniejszym lub większym stopniu wkrada się jednak do życia każdej z nas, często podświadomie stosujemy technikę Alexandra chcąc w naszych dzieciach wyrobić prawidłowe postawy, nie zdając sobie sprawy z fachowej nazwy takiego podejścia. Wyższe stopnie zaawansowania w technice Alexandra zarezerwowane są już jednak dla pracy razem z terapeutą, kiedy przechodzimy z fazy podświadomej na stwarzanie „świadomej kontroli” naszych postaw.

Rekomendowane artykuły

Dodaj komentarz